Duża akcja policji i straży pożarnej w Pieszycach. Prawdopodobnie przełom w sprawie zaginionego Patryka Błocha
Prawdopodobnie jest przełom w sprawie zaginięcia Patryka Błocha z Pieszyc. Patryk (21 lat) wyszedł z domu ok. godz. 20.00, 1 maja 2009 roku i zaginął. Od rana 26 września 2019 r. w Pieszycach policja z Bielawy, Pieszyc, Dzierżoniowa i komendy wojewódzkiej we Wrocławiu prowadzi poszukiwania na jednej z posesji przy ul. Nadbrzeżnej w Pieszycach.
CZYTAJ: "To nie było zaginięcie" [ZOBACZ WIDEO]
Wraz z Państwową Strażą Pożarną z Dzierżoniowa prowadzone są działania, a oprócz tego policjanci utworzyli tyralierę i krok po kroku nakłuwając ziemię przeszukują teren wokół posesji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że akcja prowadzona jest od dwóch dni, a 25 września w tej sprawie została zatrzymana jedna osoba.
Aktualizacja, godz. 11.00
Na miejsce został przywieziony zatrzymany. Policja prowadzić będzie czynności z zatrzymanym. Do zatrzymania przez dzierżoniowską policyjną grupę realizacyjną doszło 25 września, ok. godz. 14.00 w Pieszycach na ul. Ogrodowej przy sklepie Biedronka. Zatrzymany to mężczyzna w średnim wieku, mieszkaniec Pieszyc.
Aktualizacja, godz. 11.15
Na miejsce został przywieziony pies szkolony do znajdowania zwłok. Przeszukanie rozpoczęto od terenu posesji, a następnie przeszukiwane będą okoliczne łąki.
Aktualizacja, godz. 11.40
Ze studni przy posesji została wypompowana woda. Wybrany zostanie także muł.
Aktualizacja, godz. 13.00
Zakończyło się przeszukanie terenu posesji i wokół posesji. Obecnie policjanci wynoszą wszystkie przedmioty z budynku. Będą sprawdzane ściany i stropy. Dodajmy, że budynek ma nowych właścicieli od kilku miesięcy, dla których te działania są ogromnym szokiem.
Aktualizacja, godz.13.50
Dobiegają końca działania na terenie posesji przy ul. Nadbrzeżnej w Pieszycach. Całe śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie. Więcej informacji podamy po komunikacie prokuratury.
Aktualizacja 15.00
Czynności zakończono
Komentarze (110)
PeBDpy0h
http://zaginieni.policja.pl/zag/
form/r317661053914,BLOCH-PATRYK.html
7661053914,BLOCH-PATRYK.html
Najwyraźn
iej policja sama polskiego prawa nie respektuje.
Jak widzę te zdjęcia z prętami wbijanymi w ziemię to nie mogę opanować śmiechu...Tak to można lawinisko przeszukiwać w poszukiwaniu przysypanych ludzi. Jak głęboko można wbić pręt w ziemie ? 30 cm ??
Nie znam się na tym ale nie wydaje mi się, żeby takie działanie coś dało. Po 10 latach szukają raczej kości więc każdy opór przy wbijaniu pręta może być równie dobrze kością jak i kamieniem...
Raczej georadar polecam.
prawilniaki oraja z błotem. Sam sobie gola do bramki za****l bo dobrych ludzi na mine wy****l.
Załamany Arab wysyła list do syna do więzienia:
"Drogi Abdulu,
Tu pisze twój ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedł czas sadzenia ziemniaków ale ja już jestem po prostu za stary żeby przekopać pole i pozasadzać sadzonki. Wiem że jakbyś tu był, to byś mi pomógł.
Kochający Cię ojciec Muhammad."
Po kilku dniach przychodzi z więzienia list "TATO NIE KOP NIGDZIE NA POLU TAM SCHOWAŁEM CAŁY TROTYL, WIRÓWKĘ DO REAKTORA ORAZ BUTLE Z GAZEM I BAKTERIAMI!"
W ten sam dzień przyjeżdża 300 osobowa ekipa z FBI z psami, koparkami i łopatami. Przeszukiwali i przekopywali całe pole przez dwa tygodnie i nic nie znaleźli, więc przeprosili i odjechali.
Parę dni później przychodzi list:
"Drogi Ojcze,
Tu pisze kochający cię syn Abdul. Pole przekopane, możesz sadzić sadzonki. Zważywszy zaistniałe trudne okoliczności więcej zrobić nie mogłem.
Kochający Cię syn Abdul."