Boks Ciszewski Piława Górna: turniej w Gliwicach
21 lutego Klub Boks Ciszewski Piława Górna uczestniczył w turnieju w Gliwicach, wystawił tam pięciu zawodników w każdym przedziale wiekowym.
Oliwer Oliwa adept stoczył walkę z rok starszym zawodnikiem ze Słowacji. W walce tej Oliwer dominował i mocno napierał wygrywając wszystkie rundy z boksującym odwrotnej pozycji dobrze wyszkolonym zawodnikiem słowackim, któremu nie pozwolił narzucić stylu walki.
Jakub Rogalki młodzik pokazał się z dobrej strony i stoczył zacięty pojedynek z zawodnikiem z Górnego Śląska i o włos przegrał stosunkiem 2 do 1.
Jakub Gorzynik kadet początkowa faza walki nie ułożyła się po myśli naszego pięściarza, w pierwszej rundzie był nawet odesłany do narożnika i wyliczony przez sędziego po ciosach przeciwnika. W następnych rundach Kuba rzucił się do odrabiania punktów i postawił wszystko na jedną kartę mocno napierając na przeciwnika i bijąc dużo częściej, mocniej, celniej i odrobił straty wygrywając cały pojedynek.
Dawid Skalny junior pokazał że jest w wysokiej formie zawodniczej i znów wygrywa walkę przed czasem. Trener jego rywala widząc przebieg walki postanowił poddać walkę w trzeciej rundzie.
Mikołaj Tercha młodzieżowiec w swoim pierwszym pojedynku bokserskim pokazał że ma serce do walki. Walczył z dużo bardziej doświadczonym zawodnikiem gospodarzy. Pojedynek ten odbywał się na bardzo wysokim tempie jak na walkę w wadze ciężkiej na której była ciągła wymiana szybkich i mocnych ciosów. Nasz zawodnik był nawet liczony w pierwszej rundzie i być może to zadecydowało o jego przegranej stosunkiem głosów 2 do 1. Druga runda już się wyrównała i ciosy naszego zawodnika dochodziły częściej i a trzecią rundę Mikołaj wygrał spychając zawodnika w ringu który od przyjęcia mocnych ciosów cofał się do lin, ale to było za mało według sędziów na wygranie starcia.
Jako trenerzy stwierdzamy że nasi zawodnicy robią co raz większe postępy i nabierają rutyny i doświadczenia bokserskiego.
Piotr i Patryk Ciszewscy
Komentarze (16)
Po trzecie, kto to jest Cieszewski ?
Ok , to po prostu Twoja bajka.
Nie mam zamiaru się z tym mierzyć.
Nie wiem tylko czego unikam ? Co uważasz za głupotę to także Twoja rzecz.
Dziwne tylko, że napisałeś zupełnie o czymś innym niż była mowa.
To tak a propos unikania.
Każdy ma prawo myśleć co chce i jaki klub lubi.
Jednak pisanie rzeczy , które nie mają nic wspólnego z faktami tylko je naginają jest po prostu nieuczciwe.
I tu chyba zaczynam rozumieć skąd skojarzenia z polityką.
Pozdrawiam i życzę samych sukcesów wszystkim klubom bokserskim w Polsce !!!
No i szacun dla ludzi „dobrej roboty”
Zgadzam się co do ilości pisania i czekam na to co przyniesie przyszłość. W końcu rywalizacja to sedno sportu, czekam na Lidera bez względu na to kim On będzie.
Pozdrawiam serdecznie
mam prośbę o zamieszczanie rzetelnych informacji.
Z tego co widziałem, to zawodnik Oliwa zremisował swoją walkę.
Chyba że uniesione ręce obydwu zawodników oznaczają zwycięstwo jednego z Nich.
Zwłaszcza, że była to walka towarzyska ponieważ adepci nie mogą brać udziału w punktowanych walkach wg regulaminu.
Tak na marginesie, może warto zamieszczać zdjęcia z werdyktów walk i wtedy nie będzie niedomówień.
Pozdrawiam
tak , jasne !
Boli ale chyba kogoś coś innego.
Wielu z Nas nie będzie tam nigdy gdzie Wilczewski był wiele razy.
A chyba dość często pojawia się w komentarzach dotyczących klubu, który oferuje redukcję tkanki mięśniowej (sic!)
A co do wyników to proponuję sprawdzić ranking amatorskich klubów bokserskich za 2020 na stronie federacji sportu we Wrocławiu.
Tam są fakty, a nie felietony i komentarze często odbiegające od rzeczywistości.
Pozdrawiam serdecznie!
Tu nie chodzi o Wilka ponieważ DKB to nie tylko Wilczewski.
Są poza Nim ludzie, którzy Mu pomagają i wspierają w prowadzeniu klubu łącznie z prowadzeniem zajęć z dziećmi, tak jak w każdym klubie.
W Polsce jest ok 170 klubów bokserskich, które działają w tym samym państwie na podobnych zasadach i radzą sobie najlepiej jak potrafią.
A w Dzierżoniowie przez kompleks Wilka ktoś ciągle ma pretensje.