Podniebne potyczki w Piławie Górnej

sobota, 14.8.2021 07:00 15401 30

Publikujemy miejsca upadku niemieckich samolotów myśliwskich strąconych nad Piławą Górną w 1945 r. Czy czeka nas sensacyjne odkrycie szczątków Focke-Wulfa!? O tym, jak wyzwalano nasze miasto, dowiesz się z Archiwum Andrzeja Boczka…

Kolejna wielka wojna dotknęła piławian w 1939 roku, kiedy pierwsi ojcowie i synowie III Rzeszy poszli walczyć z Polską, a potem ruszyli na resztą Europy i świata, tylko dlatego, że ich szalony wódz miał wizję nowych i wielkich Niemiec. Wizję ludzi i podludzi.

Pierwsze krople niemieckiej krwi spadły na Piławę Górną już w lutym 1945 roku, kiedy do ataku ruszają żołnierze 1. Frontu Ukraińskiego w ramach Operacji Dolnośląskiej. Główne natarcie zmierza jednak w kierunku Wrocławia, a potem do serca III Rzeszy, ponieważ rosyjscy głównodowodzący dobrze zdawali sobie sprawę, że mogą ominąć ziemie Dolnego Śląska, bo te nie stanowią zbyt wielkiego zagrożenia. Wiedzieli także, że większość jednostek niemieckich zostanie wycofana na teren rdzennych Niemiec, by bronić stolicy Rzeszy, Berlina. To była czysta kalkulacja. Wraz z jednostkami pancernymi i piechotą podążały osłonowe jednostki rosyjskiego lotnictwa wojskowego. Jedną z takich jednostek, które na dłużej upodobały sobie niebo nad Piławą Górną, był 728. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego. W dniu 14 lutego 1945 roku łupem jednego z pilotów tej jednostki Aleksandra Michajłowicza Siradze, lecącego na Jaku-9D, pada Focke-Wulf 190, który rozbija się 6 km na wschód od Bielawy, ówczesnego Langenbielau. W raporcie pilot rosyjski pisze o tym fakcie, dodając, iż samolot przeciwnika został przeszyty 82 pociskami działka o kalibrze 37 mm, nota bene umiejscowionego w śmigle.

Kolejnego Focke-Wulfa 190 dopada inny rosyjski pilot, Gregorij Władimirowicz Wowczenko, lecący również na Jaku-9D. Niemiecka maszyna zestrzelona nad Piławą Górną upada na ziemię 5 km na południowy wschód od Niemczy. Jest 16 luty 1945 roku. Tego samego dnia major Ignatiew, lecący na samolocie Pe-2, ostrzeliwuje z broni pokładowej wagon kolejowy, który w efekcie staje w płomieniach. Potem następuje względny spokój na tym odcinku frontu. Nawała kieruje wszystkie swoje siły w kierunku Niemiec. W dniu 11 marca 1945 roku rosyjski pilot Ilja Grigorievich Koptjuch, lecąc na swoim samolocie typu Aircobra w barwach 211. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego Gwardii, na północny wschód od Ząbkowic Śląskich zestrzeliwuje bez problemu niemiecki samolot rozpoznawczy typu Fieseler Fi 156 Storch.

Kolejna wroga maszyna (i jest to ponownie Fooke-Wuif 190) zostaje zestrzelona dopiero w dniu 22 kwietnia 1945 roku na wschód od Dzierżoniowa przez dowódcę 728. Pułku, Aleksandra Iwanowicza Wybornowa lecącego na Jaku-9T. Samolot należący do wymienionego przedstawia zdjęcie poniżej.

Jak należy przypuszczać, to cisza przed burzą. Nastaje maj 1945 roku, kiedy nawałnica rosyjska pod postacią 291. Dywizji Strzeleckiej, działającej w ramach 21. Armii, pędzi już pełną parą w kierunku Piławy Górnej. Nareszcie zbliża się koniec wojny. W 1945 roku 291. Dywizja Strzelecka naciera w pewnym stałym schemacie. Jest to pas terenu od 1,5 do 3 kilometrów, a głębia wdarcia się w ugrupowanie przeciwnika wynosi od 10 do 15 kilometrów (według zadania dziennego). Na niewielkim odcinku frontu operuje łącznie: 11.780 ludzi, 3.557 pistoletów maszynowych, 11 rusznic, 130 dział (w tym 65 ppanc. i 12 plot.), 136 moździerzy, 12 dział samobieżnych SU-76, 445 samochodów oraz 1.200 koni.

                                Orientacyjne miejsca upadku samolotów niemieckich strąconych nad Piławą Górną

Mapa przedstawia działania 128., 118. i 291. Dywizji Strzeleckiej, wchodzącej w skład 21. Armii Czerwonej, w dniach 7-8 maja 1945 roku. 291. Dywizji składa się wtedy z trzech pułków piechoty: 309., 18.1 i 1025.

Mimo (zasadniczo) zaprzestania walk na innych frontach wojny w naszych okolicach zacięte walki trwają praktycznie do 9 maja 1945 roku. W dniu 7 maja rozpoczyna się zacięty bój o Niemczę, obsadzoną 31. Dywizją Grenadierów Waffen SS i m.in. jej 80. pułkiem. Walki trwają aż do następnego dnia. Po godzinie 13:00, 8 maja, zdobyto Strachów koło Niemczy. Na polu bitwy zostaje 50 trupów niemieckich oficerów i żołnierzy. Do niewoli dostaje się tylko 10. Walki trwają także na odcinku natarcia w kierunku Piławy Górnej. Do godziny 22:00 dnia 8 maja zostają odparte dwa kontrataki wojsk niemieckich - 80. pułku piechoty, wymienionej dywizji SS. Na koniec 8 maja Piława Górna zostaje zdobyta wraz z 40 innym okolicznymi miejscowościami. Poruszanie się jest utrudnione, bo Niemcy zaminowali wszystkie mosty i skrzyżowania dróg w okolicy. Niektóre z takich niespodzianek przygotowanych dla Rosjan znajdowane są jeszcze do tej pory w naszej okolicy. W trakcie walki na odcinku Niemcza - Piława Górna ginie 200 żołnierzy niemieckich i 6 oficerów. Do niewoli trafia 300 żołnierzy. Należy zwrócić uwagę także na prawą flankę 291. Dywizji Strzeleckiej, którą stanowiły jednostki 118. i 128. O ile jednostki 118. Dywizji stacjonowały w Dzierżoniowie to 128. Dywizja nacierała pułkami 374., 741. i 539. od strony Bielawy na jednostki niemieckie uciekające przed nawałą 291. Dywizji Strzeleckiej, a które chciano zamknąć w kotle o powierzchni około 50 km2. Walki trwają nadal, mimo iż Berlin zdobyto, a Adolf Hitler znacznie wcześniej popełnił samobójstwo. Jednostki niemieckie walczą dalej i cofają się w kierunku Czech. Nie mniejsze bezpowrotne straty są po stronie rosyjskiej. Groby żołnierzy rosyjskich, którzy zginęli w walkach o Piławę Górną czy Niemczę, znajdują się na cmentarzu w miejscowości Wiązów w gminie Strzelin.

Z  Archiwum Andrzeja Boczka

UM Piława Górna

Przeczytaj komentarze (30)

Komentarze (30)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Jakim debilem trzeba byc, azeby takie glupoty wypisywac!!!
czwartek, 19.08.2021 21:33
Pewnikiem zestrzelono dużo samolotów, zniszczono wiele czołgów itd. Tylko....co w tym wyjątkowego? Była wojna...........
P.P wtorek, 17.08.2021 19:48
Proszę o więcej.
Pozdrawiam Przemek
wtorek, 17.08.2021 07:19
Ciekawe co nato arnold kord
Zerwany Paznokieć sobota, 14.08.2021 09:40
W walkach bral udzial Mateusz Morawiecki wraz ze swoim podwórkowym diwizionem "Pinokio", a nie jakas tam swołocz radziecka. Doba zakłamuje historię
Autor sobota, 14.08.2021 10:51
Jako łącznik roznosił dywersyjną prasę oraz ulotki wzywające Niemców do poddania się naczelniczkowi....
sobota, 14.08.2021 12:22
A Kaczelnik dowodził ze wzgórza jak król Jagiełło pod Grunwaldem.
sobota, 14.08.2021 12:27
IPN potwierdza najprawdziwsza prawda i tylko prawda.
E sobota, 14.08.2021 13:02
Jego ojciec walczył z czerwoną zarazą,to prawda!
sobota, 14.08.2021 13:47
a syn sam czerwona zaraza,z kaczelnikiem komune przywraca
sobota, 14.08.2021 17:59
Zerwany paznokiec. Jestes nzjdurniejszy na siwecie!
Zerwany Paznokieć sobota, 14.08.2021 19:11
.., a Ty jestes pijany.
Jor sobota, 14.08.2021 19:31
Żal mi ludzi co gówno wiedzą o polityce a głośno o tym trąbią. Mądrzy w sieci a realu ? Brak słów. Co ma polityka do tego artykułu.
Zerwany Paznokieć niedziela, 15.08.2021 09:49
Artykul jest historyczny, a nasz premier pisze na nowo historie swojej osoby oraz prezesa partii jak to z komuna walczyli. Kiedy jeden mial 12 lat a drugi przespal i przeziewał caly stan wojenny. Z tego ich zaklamania i zakrzywiania histori, powstaja takie szyderczo-smieszne komentarze, nawet pod arykulami historycznymi. Gdyby nie klamali i mowili glupot to by takie komentarze nie powstawaly. Tyle wlasnie ten artykul ma wspolnego z (dzisiejszą) polityką.
Mam nadzieje, ze juz wszystko jasne. Szanowny Panie - znawco polityki?!
Caly paznokiec wtorek, 17.08.2021 07:22
Kup sobie mozg malpy bedziesz madrzejszy
niedziela, 15.08.2021 11:02
trafił pan w samo sedno
poniedziałek, 16.08.2021 10:11
Jakim debilem trzeba byc, azeby takie glupoty wypisywac!!!
poniedziałek, 16.08.2021 15:21
Proponuję, żeby administratorzy doby pod takimi wartościowymi artykułami blokowali tych debili co wszędzie widzą tylko politykę. Najlepiej w ogóle zablokować możliwość komentowania tego typu artykułów. A śmieciarze typu "Zerwanego Paznokcia" niech wypieprzają na forum "Gazety.pl". Tam będą mogli sobie hejtować do bólu.
Nagły atak spawacza niedziela, 15.08.2021 20:30
Może droga Dobo czas by zatrudnić jakiegoś admina by sprawował władze nad treścią idiotycznych komentarzy? Po co to komu, a swoją drogą poraz kolejny fajny artykuł a Pan Andrzej równy facet!!!!
sobota, 14.08.2021 17:54
Prawie wszystkie komentarze sa beznadziejnie glupie i nie na temat!
kolega z hurtowni niedziela, 15.08.2021 16:12
To prawda.
Głupich nie sieją tylko sami się rodzą.
Pozdro dla Andrzeja.
sobota, 14.08.2021 18:50
To jest własnie problem, ale na to nie ma rady.
Szczerbaty niedziela, 15.08.2021 15:37
Andrzej b dla jednych andrzej dla drugich bee
niedziela, 15.08.2021 10:25
A ufo gdzie spadlo
Dziadek Iwan niedziela, 15.08.2021 06:24
Ja trzymam w piwnicy 99 letniego esesmana wczoraj pozamiatal klatkę schodową
sobota, 14.08.2021 21:52
Niemcom będziemy płacić reparacje wojenne - wystarczy obejrzeć filmy ile szkód wyrządził im Rudy 102, a Izraelowi odszkodowania za mienie zbombardowane przez Niemców!
sobota, 14.08.2021 10:08
Ciekawa historia. Niektórzy na tym forum do niej nie dorośli.
sobota, 14.08.2021 13:57
racja
Ja sobota, 14.08.2021 10:49
Potwierdzam, też to moi dziadkowie mówili nawet wie w którym to miejscu.
sobota, 14.08.2021 11:05
U nas tez były zaminowane mosty. Nie znalazlam jednak nigdzie relacji z wyzwalania miasta, ale z tego , co znalazlam wynika, ze bomba zniszczyła tu chyba tylko jeden dom . Hitlerowcy za to wysadzili siedzibę NSDAP na Daszyńskiego, były Dom Kupiecki, w której była nagromadzona broń, bo zamyślano uczynić z Reichenbach Festung Reichenbach. Ponieważ jednak Armia Radziecka postępowała bardzo szybko , te plany spełzły na niczym. Wiem od ludzi, którzy przybyli tu z Kresów, ze jakieś groby żołnierzy radzieckich były na cmentarzu ewangelickim obok Kinoteatru, ale zostały przeniesione.
Don sobota, 14.08.2021 08:55
Dawno temu, jakieś 50 lat a może i więcej, starsi opowiadali o samolocie który spadł, czy też był zestrzelony za cmentarzem jest ,,górka,, i stał tam krzyż, rosły krzaki teraz pewnie wszystko zaorane