Uczniowie protestowali przeciw zmianom w szkołach
W całej w Polsce 1 września prowadzona była akcja pod hasłem „Wolna Szkoła”, której celem było pokazanie sprzeciwu uczniów wobec kroków i działań podejmowanych przez obecnego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Z reguły akcja prowadzona była pod szkołami. Uczniowie oprócz wyrażenia swojego zdania mieli zrobić wspólne zdjęcie, które miało trafić na odpowiedni profil facebookowy. W Dzierżoniowie uczniowie postanowili spotkać się w samo południe na Rynku pod ratuszem.
– Nie podoba nam się jak minister planuje naszą dalszą edukację, jego gardzenie kobietami, szerzenie braku tolerancji w szkołach, homofobiczne i ksenofobiczne wypowiedzi – wyjaśniali Doba.pl uczniowie. – Dodatkowo zdecydowanie system nauczania jest przeładowany, a minister planuje kolejne przedmioty, na przykład historię Polski w klasie maturalnej, a ponadto obowiązkową religię lub etykę, w trakcie której mają nam być przekazywane wartości religijne. Każdy z nas domyśla się jak to będzie wyglądało. Szanujmy każdego. Każdy ma swoje zdanie i religię. Tak jak tu stoimy jesteśmy uczniami różnych szkół i wszyscy uważamy, że program nauczania jest przeładowany, a przez to nie jesteśmy w stanie się dobrze uczyć – mówili.
Uczniowie przyszli w środowe południe na Rynek zaprotestować, ale sami przyznali, że nie są pewni czy ich protest coś da. Mimo to byli zadowoleni, że mogli wyrazić swoje zdanie. Uznali, że może to być pierwszy krok w stronę zmian.
Akcja miała wydźwięk ogólnopolski, warto więc, ich zdaniem, było się do niej dołączyć. Przyznali również, że jeżeli organizator zaproponuje kolejną akcję na pewno się w nią włączą.
Przeczytaj komentarze (129)
Komentarze (129)
Nie jestem lewakiem, nie finansuje mnie Soros - nie mam żadnych przelewów od niego, jestem jednocześnie przeciwnikiem plandemii i obostrzeń i nie oglądam TV****izji. Nie jestem żadną ideologią tylko człowiekiem. W czasach mojej szkoły nikt nie mówił o LGBT ani nie było internetu a jednak wiedziałem, z kim się identyfikuję, obalam więc teorię o tym, że to niby mlodzież pod wpływem propagandy "zmienia płcie".
Ci co nie chcą to pewnie ci którzy się boja oszołomów, co ludzie powiedzo. Takie życie w lęku jest katorgą. Dajcie im żyć i nosić jakie chcą flagi, wiedzą co robią i są zdrowi psychicznie.
Tuman jesteś i tyle w temacie.
Z religią mają rację, nie powinien być przymus ale dobrowolność w tej kwestii.
NAJLEPIEJ ZIELONE SZKOŁY IM WYCHODZA.To lepsze niż nauka.Jak tak program przeładowany, to po co jeździcie na zielone szkoły, wycieczki, festiwale itp
j