Burmistrz Kłodzka bez absolutorium. Piszko: „Głosowanie dotyczyło mojego poprzednika”

25 czerwca w kłodzkim magistracie odbyła się ostatnia przed wakacjami sesja Rady Miejskiej. W porządku obrad znalazły się m.in. uchwały dotyczące zatwierdzenia sprawozdań finansowych za rok 2014: Muzeum Ziemi Kłodzkiej, Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji. Jeden z punków dotyczył także udzielenia absolutorium burmistrzowi Kłodzka z tytułu wykonania budżetu Gminy Miejskiej Kłodzko za ubiegły rok.

- Wczorajsze głosowanie wyglądało następująco, otóż wszystkie uchwały absolutoryjne zostały podjęte, natomiast uchwała o udzielenie burmistrzowi absolutorium podjęta nie została. Głosowanie wyglądało tak, że 4 radnych była „za”, 15 się wstrzymało od głosu, nie było głosów przeciw, 1 radny nie głosował i 1 był nieobecny, a ponieważ przy uchwale absolutoryjnej jest wymagana bezwzględna większość, czyli przewaga głosów „za” nad głosami wstrzymującymi się i głosami „przeciw” to tym samym uchwała nie została podjęta – mówi Tomasz Żabski, przewodniczący Rady Miejskiej w Kłodzku – Pytanie jak to interpretować? Ja to interpretuję w ten sposób, że radni wybrali taki właśnie manewr żeby wyrazić złą opinię o budżecie w 2014 r. i o wykonaniu tego budżetu. Od strony formalnej nie ma się do czego przyczepić, bo nawet RIO potwierdziło, że został wykonany. Natomiast kwestia oceny tego pod kątem celowości, to jest właśnie funkcja rady i takie rozwiązanie ona wybrała. Poza tym to jest też w pewien sposób pokazanie, że ta rada to nie jest rada złożona z osób, które podnoszą ręce do wszystkiego tylko będzie zdolna do pewnych niekonwencjonalnych, nietypowych rozwiązań żeby pewne rzeczy poszły do przodu.

Obecny włodarz miasta zaznacza jednak, że głosowanie dotyczyło jego poprzednika.

- W programie sesji znalazł się punkt dotyczący udzielenia absolutorium burmistrzowi miasta Kłodzka - zaznaczyć jednak trzeba, że właściwie mowa tutaj o poprzednim burmistrzu. Przypominam, że moja kadencja rozpoczęła się dopiero w grudniu 2014 r. Sprawozdania finansowe zostały zatwierdzone, jednak podczas sesji podano przykłady mogące świadczyć o niegospodarności. Jak głosowano? Większość radnych wstrzymywała się od głosu, „za" byli radni (choć nie wszyscy i nie przy każdym głosowaniu nad zatwierdzeniem sprawozdania finansowego), którzy pełnili te funkcje również w poprzedniej kadencji i nie byli uważani za opozycję – komentuje Michał Piszko, burmistrz Kłodzka - Pojawiły się plotki, że burmistrz Kłodzka nie otrzymał absolutorium. Przede wszystkim, o czym już wspominałem, głosowanie dotyczyło mojego poprzednika. Prawo mówi, że w przypadku, gdy za podjęciem uchwały nie opowie się bezwzględna większość Rady Miejskiej, uchwała w sprawie absolutorium nie zostanie podjęta. Nie jest to tożsame z jego nieudzieleniem. Tak właśnie stało się podczas sesji Rady Miejskiej w Kłodzku. Zdecydowana większość radnych wstrzymała się od głosu.