Prokuratura potwierdza: chłopcy zostali utopieni

czwartek, 12.1.2017 14:00 62118 45

Wracamy do sprawy tragedii jaka rozegrała się 2 października przy ul. Partyzantów w Kłodzku. W jednym z domów jednorodzinnych ujawnione zostały zwłoki dwójki dzieci oraz ich matki. Śledczy potwierdzają, iż chłopcy w wieku 7 i 9 lat zostali utopieni.

- Bezpośrednią przyczyną zgonu dzieci było utonięcie. Ponadto u jednego dziecka stwierdzono podwyższoną zawartość środków psychotropowych, które stosuje się w leczeniu padaczki – mówi prokurator Mariusz Pindera, Naczelnik Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Prokurator potwierdza, że chłopiec był leczony na tę chorobę.

Tragedia rozegrała się 2 października w jednym w domów jednorodzinnych przy ul. Partyzantów w Kłodzku. Po godz. 10.00 pogotowie ratunkowe powiadomiło dyżurnego policji o zgonie 2 dzieci. Chłopców w wieku 7 i 9 lat znalazł ich ojciec. Na strychu znaleziona została matka. Kobieta powiesiła się.

Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Świdnicy.

 

Czytaj także: Śledczy badają kilka wersji tragedii na ul. Partyzantów

Przeczytaj komentarze (45)

Komentarze (45)

Odpowiadasz na komentarz:
Mateusz
czwartek, 01.01.1970 01:00
ZNAŁEM TEN DOM BARDZO DOBRZE!!! Pan Robert udzielał mi korepetycji przez 3 lata liceum,ostatni raz byłem u Niego przed samą maturą. Z lekcji dobrze zapamiętałem to co działo się za ścianą i co było praktycznie rutyną.Matka wpadała w histerię gdy dzieci nie chciały jeść,darła się na nie,używała wulgaryzmów wręcz wypruwała sobie żyły.Miała tak jakby dwie osobowości.Kiedy wrzeszczała pan Robert dalej prowadził lekcje udając ,że nic się nie dzieje tylko podnosił głos.W kilka sekund z łagodnej i potulnej darła się na cały dom "K## mać ty nie potrafisz łyżki trzymać czy ty jesteś upośledzony" analogiczne sytuacje miały również miejsce przy innych czynnościach które wykonywały dzieci.Próbowałem dać panu Robertowi znać ,że coś jest nie tak jednak on zawsze tłumaczył się przemęczeniem żony. Zawsze gdy płaciłem za korepetycje on oddawał pieniądze żonie od razu szedł do kuchni i jej je wręczał.To ona rządziła w tym domu. Robert był człowiekiem mało rozgarniętym oraz życiowo nieporadnym jednak kochał on swoich synów gdyż z każdym problemem przychodzili do niego.Wtedy przepraszał,wstawał od stołu i szedł im włączyć bajkę lub tableta,zależnie o co prosili. Znałem tę rodzinę dość długo, również bacznie obserwowałem profil pana Roberta na FB tak aby się trochę pośmiać.Mój wniosek jest taki,że Pan Robert uciekał od żony do internetu gdzie miał "przyjaciół" i "sympatyków". Posty zawsze wrzucał z telefonu gdyż pojawiały się one także kiedy udzielał korepetycji a jego komputer stał na piętrze. Pan Robert najprawdopodobniej wracał skądś,wrzucił posty z telefonu nad samym ranem. W tym czasie jego żona w domu miała atak furii który zakończył się uduszeniem dzieci następnie gdy szał minął i zorientowała się co zrobiła jedynym wyjściem było odebranie sobie samej życia.Jako dowód ,iż faktycznie znałem pana Roberta przedstawię kilka faktów:W ich domu były dwie kotki których nigdy nie wypuszczali,czarno-białe,były młode. Za lekcję płaciłem 25zł kiedy opłacałem cały miesiąc a jak jednorazowo to 30zł, w marcu br. pan Robert podniósł ceny o 5zł. Pokój dziecięcy znajdował się na parterze. Odpowiem na wszystkie pytania jeśli ktoś się chce czegoś więcej dowiedzieć.
FiLL piątek, 20.01.2017 12:11
Wystarczy wejść na profil fb tego gościa żeby od razu...
Beatris środa, 08.02.2017 14:34
Można prosić namiary na fb
Ewa piątek, 20.01.2017 18:29
A może ty jesteś niepoczytalny, że oceniasz ludzi nie znając...
sobota, 21.01.2017 10:45
Ludzi ocenia się po ich zachowaniu... Jego zachowanie widziałem w...
Monika sobota, 21.01.2017 11:17
Idiotą jesteś i tyle. Znam faceta, do dzisiaj nie może...
sobota, 21.01.2017 16:32
wyzwiska z twojej strony tylko świadczą o tym jak prymitywną...
Monika sobota, 21.01.2017 22:09
Mi ciebie też żal, bo skoro oceniasz faceta nie znając...
Maria B. niedziela, 22.01.2017 14:46
A ja kondolencje składam ojcu dzieci. Jestem pewna, że je...
Januszek wtorek, 17.01.2017 20:09
Żeby kogoś oceniać i ferować wyroki trzeba go najpierw znać...
Marzena środa, 18.01.2017 15:54
Ma Pan rację, jeszcze nie tak dawno pół Kłodzka kłaniało...
sobota, 21.01.2017 11:05
U was wszystko widzę opiera się na katolicyzmie.. a co...
Ewa czwartek, 26.01.2017 17:05
Ja jestem katolikiem, ale nie obrażam osób niewierzących albo wyznających...
Ewa środa, 18.01.2017 03:53
Popieram
Ewa poniedziałek, 16.01.2017 22:24
A może by wypadało pomodlić się za ofiary tej tragedii,...
Mateusz niedziela, 15.01.2017 15:53
ZNAŁEM TEN DOM BARDZO DOBRZE!!! Pan Robert udzielał mi korepetycji przez 3 lata liceum,ostatni raz byłem u Niego przed samą maturą. Z lekcji dobrze zapamiętałem to co działo się za ścianą i co było praktycznie rutyną.Matka wpadała w histerię gdy dzieci nie chciały jeść,darła się na nie,używała wulgaryzmów wręcz wypruwała sobie żyły.Miała tak jakby dwie osobowości.Kiedy wrzeszczała pan Robert dalej prowadził lekcje udając ,że nic się nie dzieje tylko podnosił głos.W kilka sekund z łagodnej i potulnej darła się na cały dom "K## mać ty nie potrafisz łyżki trzymać czy ty jesteś upośledzony" analogiczne sytuacje miały również miejsce przy innych czynnościach które wykonywały dzieci.Próbowałem dać panu Robertowi znać ,że coś jest nie tak jednak on zawsze tłumaczył się przemęczeniem żony. Zawsze gdy płaciłem za korepetycje on oddawał pieniądze żonie od razu szedł do kuchni i jej je wręczał.To ona rządziła w tym domu. Robert był człowiekiem mało rozgarniętym oraz życiowo nieporadnym jednak kochał on swoich synów gdyż z każdym problemem przychodzili do niego.Wtedy przepraszał,wstawał od stołu i szedł im włączyć bajkę lub tableta,zależnie o co prosili. Znałem tę rodzinę dość długo, również bacznie obserwowałem profil pana Roberta na FB tak aby się trochę pośmiać.Mój wniosek jest taki,że Pan Robert uciekał od żony do internetu gdzie miał "przyjaciół" i "sympatyków". Posty zawsze wrzucał z telefonu gdyż pojawiały się one także kiedy udzielał korepetycji a jego komputer stał na piętrze. Pan Robert najprawdopodobniej wracał skądś,wrzucił posty z telefonu nad samym ranem. W tym czasie jego żona w domu miała atak furii który zakończył się uduszeniem dzieci następnie gdy szał minął i zorientowała się co zrobiła jedynym wyjściem było odebranie sobie samej życia.Jako dowód ,iż faktycznie znałem pana Roberta przedstawię kilka faktów:W ich domu były dwie kotki których nigdy nie wypuszczali,czarno-białe,były młode. Za lekcję płaciłem 25zł kiedy opłacałem cały miesiąc a jak jednorazowo to 30zł, w marcu br. pan Robert podniósł ceny o 5zł. Pokój dziecięcy znajdował się na parterze. Odpowiem na wszystkie pytania jeśli ktoś się chce czegoś więcej dowiedzieć.
maciekrivooo czwartek, 12.01.2017 20:50
a gość już z nową partnerką jest...dziwne
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:47
Skąd wiesz, że jest? Nawet jeżeli jest, to matka mogła...
kłodzko czwartek, 12.01.2017 21:00
Juz po tygodniu nowa pani go odwiedzala,wogule ***** nic go...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:45
A byłeś tam u niego w domu? Widziałeś? Czy nasłuchałeś...
Miks czwartek, 12.01.2017 21:27
Dom jest wystawiony na sprzedaż za 320 tyś. Nie wiem...
piątek, 13.01.2017 08:36
święte słowa
piątek, 13.01.2017 14:09
nie jest jeszcze powiedziane kto utopił te dzieci
stasiu sobota, 14.01.2017 21:34
przypominam sznur wisielca przynosi szczęście a co dopiero dom!!!
niedziela, 15.01.2017 09:34
baran!!!!!!!!!!!!
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:40
Masz rację, mogła się rozwieść i zabrać dzieci, choćby do...
kasia czwartek, 12.01.2017 21:39
szybko sie zadowolił klijet skoro ma juz kogos to straszne...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:38
Oczywiście, że mogli żyć dalej, gdyby matka nie popełniła tak...
sobota, 21.01.2017 11:10
Widzę, że Pani Ewa doskonale wie, że to matka zabiła...
Ewa czwartek, 26.01.2017 00:53
Gdyby ojciec był choć podejrzany, to już by siedział na...
czwartek, 12.01.2017 22:40
Klient
Wściekła piątek, 13.01.2017 20:18
Prokuratura powinna sie zajac ojcem tych dzieci to po pierwsze...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:31
A może ty lepiej byś zajęła się mężem i swoją...
jbk piątek, 13.01.2017 23:54
On ich zabił moje pierwsze myślenie i widać ,że...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:29
Łatwo oceniasz kogoś nie znając go. Dobrze, że nie jesteś...
niedziela, 15.01.2017 09:35
Widać biedna matka wolała dzieci zabić, byle by nie miały...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:25
Jeszcze nie tak dawno ci, którzy go teraz opluwają, podawali...
piątek, 13.01.2017 12:45
nie chce mi się wierzyć w 2 rzeczy... pierwsza to...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:13
Mój ojciec powiesił się w pokoju obok, gdy oglądałam telewizję....
Anna niedziela, 15.01.2017 22:08
Moj mąż śpi tak mocno, ze nic bo nie obudzi,...
Jola wtorek, 17.01.2017 16:06
Ma Pani rację, mój mąż śpi tak mocno, że ja...
piątek, 13.01.2017 09:30
Brak słów. Wolała zabić dzieci aby z nim nie zostawić....
Anna piątek, 13.01.2017 10:54
Miliony ludzi ma kogoś, to nie w tym rzecz. Jak...
Ewa niedziela, 15.01.2017 15:33
Masz rację, Aniu, od tego są rozwody, można odejść w...
Anna niedziela, 15.01.2017 22:07
Czytałam wszystkie Twoje komentarze. Mamy podobny pogląd na tą...
piątek, 13.01.2017 16:04
Dokładnie!!!!!