Posłanka Augustynowska opuszcza okręt Nowoczesnej. Wcześniej została zawieszona
We wtorek, 11 kwietnia posłanka .Nowoczesnej, Joanna Augustynowska ogłosiła na portalu społecznościowym, że odchodzi z partii. Kilka godzin wcześniej decyzją zarządu została zawieszona w prawach członka ugrupowania.
Według informacji Wyborczej posłanka miała związać się z Platformą Obywatelską. Ona sama przez cały dzień unikała kontaktu z władzami Nowoczesnej co zaskutkowało jej zawieszeniem. Wraz z Augustynowską przejść do PO ma jeszcze trzech posłów: Marta Golbik, Grzegorz Frugo i Michał Stasiński.
Cała treść oświadczenia posłanki Joanny Augustynowskiej:
Wczorajsze doniesienia medialne o rzekomym transferze politycznym posłów.Nowoczesnej, w tym również moim, były podstawą dla Przewodniczącego do podjęcia decyzji o zawieszeniu mnie w prawach członka partii. O decyzji poinformował mnie przewodniczący partii, Ryszard Petru SMS. O 17:48 otrzymałam smsa od Ryszarda Petru z prośbą o dementi informacji medialnych, brak odpowiedzi w ciągu godziny okazał się dla kierownictwa partii wystarczającą podstawą, by orzec o moim działaniu na szkodę.Nowoczesnej. Jestem oburzona taką formą, szczególnie że nie mam sobie nic do zarzucenia. Cały poniedziałkowy dzień spędziłam w obecności moich synów, którzy po moim 5 dniowym pobycie w Warszawie byli bardzo stęsknieni, a przede wszystkim jestem Mamą, każdy z Was wie jak bardzo absorbujące sa maluchy. Mimo to udało mi się odbyć kilka wcześniej zaplanowanych spotkań. Oczekiwanie prze Przewodniczącego natychmiastowej odpowiedzi na wiadomość jest w takiej sytuacji co najmniej nierealistyczne! Taka forma komunikacji jest w moim przekonaniu niedopuszczalna. Zaangażowałam się w budowanie.Nowoczesnej od początku, aby następnie przez ostatnie półtora roku w Sejmie aktywnie reprezentować wyborców, którzy nam zaufali – nam, to znaczy wielu osobom, które poświęciły swój czas i energię na budowanie nowej jakości w polityce. Uważam decyzję o zawieszeniu mnie za nieuzasadnioną, absurdalna, a cała sytuacja jest dla mnie bolesnym zaskoczeniem. W związku z powyższym moja dalsza współpraca w Klubie Nowoczesnej jest niemożliwa.
Przypomnijmy, że w połowie października Joanna Agustynowska otworzyła w Świdnicy swoje biuro parlamentarne. Co się z nim stanie, na chwilę obecną nie wiadomo.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)