Urząd nie jest zainteresowany odkupem gruntu od spółdzielni

czwartek, 24.11.2016 15:17 13791 20

W odpowiedzi na interpelację radnego Janusza Soleckiego dot. propozycji odkupu gruntu należącego do spółdzielni, urząd miasta stwierdził jednoznacznie, że pomimo takiego prawa, nie jest działką zainteresowany.

Działka, która leży przy przy ulicy Waryńskiego stała się przedmiotem sporu pomiędzy spółdzielnią mieszkaniową a byłym już wiceprezesem tejże, Januszem Soleckim.

15 listopada podpisano warunkową umowę sprzedaży z firmą DobroBau a urząd miał miesiąc, aby grunt kupić poprzez tzw. prawo pierwokupu. W związku z tym Solecki w interpelacji poinformował magistrat o takiej możliwości, wskazując jednocześnie na atrakcyjność i dużą wartość wspomnianej działki, na której urząd mógł zarobić wg. wyliczeń byłego prezesa kilkaset tysięcy złotych odsprzedając ją nowemu inwestorowi. 

- Moja pewność bierze się stąd, że o działkę tą zabiega deweloper (przyp.red. firma Silver City, której udziałowcem jest Paweł Skonieczny, powiązany także z firmą BlackRock Properties) a jego ostatnia propozycja cenowa w lipcu 2016 roku to 1 200,000,00 - czytamy w interpelacji.

Odpowiedź zamieszczamy poniżej:

 

Czytaj także:

Spółdzielnia wycenia głowę Soleckiego. Warta jest 600 tysięcy

"Nikt nie naraził spółdzielni na straty" – mówi prezes

Przeczytaj komentarze (20)

Komentarze (20)

Odpowiadasz na komentarz:
ryszard.kuc
czwartek, 01.01.1970 01:00
Do autora ! Nie jestem wszechwiedzący, ale odpowiem Panu. W zakresie zasad sprzedaży i wyceny można zawsze skorzystać z informacji w biurze przetargów lub wydziale geodezji miasta. Osobiście wiele razy korzystam z opinii wielu znawców tematu, pytam u źródła i nim wypracuję swój komentarz analizuję daną sytuację na podstawie dostępnych mi materiałów. Nie ukrywam, że w ponad 25 letniej pracy w urzędach administracji rządowej i samorządowej miałem doświadczenie w organizacji i rozstrzyganiu przetargów. W tym konkretnym przypadku właśnie chodziło mi o to, aby osoby odpowiedzialne w SM za sprawy majątkowe, bardziej wstrzemięźliwie się wypowiadały czy oskarżały innych, na podstawie dokumentów a nie przypuszczeń czy podejrzeń. Bo to jest niewłaściwa droga do osiągania celu. Wcześniej czy później obróci się ona przeciwko takiej osobie. A jeżeli ma się dowody, to po to ustawodawca wprowadził w kpk art. 304, który nakłada obowiązek zgłaszanie tego faktu do odpowiednich władz a nie chodzenie po mediach i podawania nieprawdziwych lub półprawdziwych opinii. A tak na marginesie, jeżeli jest Pan tak bardzo zainteresowany sprawą, to zapraszam do spółdzielni na rozmowę i zapoznania się z odpowiednimi dokumentami.
as niedziela, 27.11.2016 21:14
czerwona zaraza jest nie zna słowa uczciwość
poniedziałek, 28.11.2016 16:24
Przecież to Solecki jest czerwony. On już zaliczył wzzystkie kolory....
Członek SM piątek, 25.11.2016 18:36
spółdzielcy! wyodrębnijcie mieszkania ! tylko w ten sposób będzie można...
Członek SM piątek, 25.11.2016 18:45
Rozważania poniższe dotyczą wyszukania korzyści jakie może osiągnąć właściciel lokalu...
sobota, 26.11.2016 11:06
Przeczytałem uważnie.To jest tylko teoria.Nigdy nie będziesz miał pełnych praw...
ryszard kuc sobota, 26.11.2016 17:47
Nie masz racji w Świdnicy ...
ryszard.kuc sobota, 26.11.2016 07:43
Spółdzielnia jest zainteresowana usamodzielnieniem sie ...
sobota, 26.11.2016 08:54
a teraz kto za to płaci ????? też spółdzielcy więc...
ryszard.kuc sobota, 26.11.2016 15:52
Do autora ! Wid0aći prawa spółdzielczego ...
ryszard kuc sobota, 26.11.2016 15:58
Do autora ! Widać u Pana brak...
niedziela, 27.11.2016 10:23
to ciekawe jak spółdzielcy przestaną płacić czy starczy na pana...
piątek, 25.11.2016 09:10
Panie Ryszardzie! Skoro miasto posiada taką dużą ilość działek,to dlaczego...
ryszard.kuc piątek, 25.11.2016 12:21
Do autora ! Nie jestem wszechwiedzący, ale odpowiem Panu. W zakresie zasad sprzedaży i wyceny można zawsze skorzystać z informacji w biurze przetargów lub wydziale geodezji miasta. Osobiście wiele razy korzystam z opinii wielu znawców tematu, pytam u źródła i nim wypracuję swój komentarz analizuję daną sytuację na podstawie dostępnych mi materiałów. Nie ukrywam, że w ponad 25 letniej pracy w urzędach administracji rządowej i samorządowej miałem doświadczenie w organizacji i rozstrzyganiu przetargów. W tym konkretnym przypadku właśnie chodziło mi o to, aby osoby odpowiedzialne w SM za sprawy majątkowe, bardziej wstrzemięźliwie się wypowiadały czy oskarżały innych, na podstawie dokumentów a nie przypuszczeń czy podejrzeń. Bo to jest niewłaściwa droga do osiągania celu. Wcześniej czy później obróci się ona przeciwko takiej osobie. A jeżeli ma się dowody, to po to ustawodawca wprowadził w kpk art. 304, który nakłada obowiązek zgłaszanie tego faktu do odpowiednich władz a nie chodzenie po mediach i podawania nieprawdziwych lub półprawdziwych opinii. A tak na marginesie, jeżeli jest Pan tak bardzo zainteresowany sprawą, to zapraszam do spółdzielni na rozmowę i zapoznania się z odpowiednimi dokumentami.
sobota, 26.11.2016 10:38
Panie Ryszardzie!Dokumenty mają to do siebie,że samemu można je wytworzyć,natomiast...
ryszard kuc sobota, 26.11.2016 18:27
Panie Wacławie to nie prawda ...
Ron piątek, 25.11.2016 11:08
Z tą działką coś dziwnego się dzieje. Dlaczego zniknęła możliwość...
ryszard kuc czwartek, 24.11.2016 20:51
Najgorsze wtym wszystkim jest to, ...
czwartek, 24.11.2016 17:03
A ja bym w tym kontekście przywołała zakup przez dzisiejsze...
Ala czwartek, 24.11.2016 17:14
Zakup Domosu był za 500 tys. zł
ryszard kuc czwartek, 24.11.2016 16:23
To jest bardzo isottne stanowsko ...