Tym razem niechlubny rekordzista "grzał" parking przy markecie
41 razy. Tyle interwencji przeprowadzili strażnicy miejscu w stosunku do pewnego mieszkańca miasta, który notorycznie pijany leży a to na parkingu przy markecie a to jeszcze w innym publicznym miejscu. Nie pomagają mandaty, areszt ani prace na cele społeczne.
Do zdarzenia tym razem doszło 18 lutego ok.godz. 15.
- Zgłoszenie jakich wiele, ulica Ofiar Oświęcimskich w Świdnicy, parking przy markecie, leżący bez znaków życia mężczyzna. Po kilku minutach patrol straży miejskiej był już na miejscu. Dyżurnemu przekazano informację, iż pomoc pogotowia ratunkowego nie będzie potrzebna, gdyż niedyspozycja mężczyzny była spowodowana spożyciem dużej ilości alkoholu. Po przebadaniu przez lekarza, nietrzeźwy został umieszczony do wytrzeźwienia w policyjnej izbie zatrzymań. Zatrważającym jest jednak fakt, iż była to 41 interwencja w stosunku do tego mężczyzny w okresie ostatnich dwóch lat. Były pouczenia, mandaty karne, grzywny nakładane przez sąd, prace na cele społeczne, a nawet kary aresztu. Bez rezultatu - informują strażnicy.
Przeczytaj komentarze (8)
Komentarze (8)