Rodzice ogromnie rozgoryczeni radnymi i burmistrzem Bielawy Andrzejem Hordyjem!
Bielawianie coraz bardziej przekonują się że wykreowany wizerunek władz ich miasta nie ma pokrycia w rzeczywistości. Bielawa liczyła na nowe ekonomiczne otwarcie, a na razie czuje rozgoryczenie sposobem zarządzania gminą. Ostatnio mieszkańcy oburzeni byli wysokimi opłatami za odbiór śmieci, teraz zirytowania nie kryją rodzice Żłobka Publicznego w Bielawie. Patrz TUTAJ. Zapraszamy do zapoznania się z listem do redakcji Doba.pl i wpisem burmistrza Bielawy.
List do redakcji Doba.pl
Dnia 29.01.2020 roku Rada Miasta Bielawa zatwierdziła uchwałę w sprawie wprowadzenia stałych opłat za pobyt dziecka w żłobku publicznym w kwocie 390 zł miesięcznie.
Jako rodzice naszych dzieci jesteśmy oburzeni decyzją pana burmistrza oraz radnych. Uważamy, że uchwała ta jest niezwykle krzywdząca. Szczególnie bulwersuje fakt, że rodzice zostali poinformowani o podwyżkach parę dni przed wprowadzeniem stałej opłaty (nowe opłaty obowiązują od 1 marca br.). Pytanie dlaczego ta zmiana została wprowadzona z dnia na dzień, a nie np. od nowego naboru, czyli od września? I czy musiała być ona aż tak wysoka?
Obecnie stała opłata będzie wynosić 390 zł, bez względu na fakt, czy dziecko będzie w żłobku, czy nie. Dzieci w żłobku często chorują, więc dotychczas wielkim plusem było odliczanie kosztów za nieobecność dziecka w placówce. Należy przy tym pamiętać, że rodzice dodatkowo ponoszą koszty za leki, dostają niższe wynagrodzenie na L4, a niejednokrotnie poprzez absencję są pozbawieni dodatkowej premii przez pracodawcę.
Do kosztu 390 zł trzeba jeszcze doliczyć opłatę za wyżywienie w kwocie 6,50 zł/dzień. Więc jeśli dziecko będzie obecne w placówce 22 dni w miesiącu rodzice ponoszą dodatkowy koszt w kwocie 143 zł. Czyli razem opłata miesięczna za żłobek wyniesie 533zł! W tym momencie jest to kwota zbliżona do oferty żłobków prywatnych.
Pan burmistrz chwali się na swoim oficjalnym profilu, że miasto w ramach dotacji programu Maluch plus otrzyma ponad 250,000 zł dotacji. Warto zauważyć, że jest to kwota o ponad 100,000 zł wyższa niż kwota poprzedniej dotacji. Tym bardziej bulwersuje fakt przenoszenia kosztów na najmłodszych mieszkańców miasta! Niestety miasto nie chwali się już w jakiej kwocie dotuje prywatne żłobki oraz czy dofinansowanie to odbywa się także w ramach programu Maluch plus?
W najbliższym czasie miasto planuje wybudować halę sportową. Koszt tej inwestycji wyniesie od 20 do 30 mln zł. Miasto już zleciło projekt na kwotę blisko 600,000 zł! Dlatego nas rodziców irytuje fakt, że szuka się oszczędności tłumacząc to olbrzymim deficytem budżetu miasta w kwocie prawie 14 mln zł.! W związku z tym, czy my rodzice naszych dzieci musimy ponosić koszty za wyborcze obietnice pana burmistrza? Czy tak powinna wyglądać oferta miasta skierowana do młodych bielawian?
Czy pan burmistrz i miejscy radni naprawdę nie widzą tu żadnej sprzeczności? Miasto chce budować halę za miliony, a nie ma pieniędzy na publiczne żłobki? Gdzie tu logika i zdrowy rozsądek?
Pragniemy także przypomnieć, że podwyżki w żłobku zostały już wprowadzone w styczniu tego roku. Rodzice świadomie wybrali ofertę żłobka publicznego, bo dotychczas oferta ta była dużo korzystniejsza od oferty prywatnej.
Miasto planuje niedługo otworzyć kolejny publiczny żłobek w mieście. Pytanie tylko po co, skoro opłaty w nim będą zbliżone do opłat w żłobku prywatnym, a miasto jak twierdzi pan burmistrz nie ma funduszy, żeby dopłacać potrzebną kwotę. A z tego co nam wiadomo prywatna placówka na chwilę obecną nie posiada pełnego obłożenia. Innym ciekawym aspektem może być fakt, że miasto wprowadziło stałą opłatę z obawy, że wówczas zbyt mało osób skorzystałoby z oferty prywatnej?
Chcielibyśmy na końcu dodać, że sprawy nie odpuścimy i w najbliższym czasie zaskarżymy uchwałę do odpowiednich instytucji.
Z wyrazami szacunku,
Rodzice dzieci ze Żłobka Publicznego w Bielawie
Wpis burmistrza Bielawy na portalu społecznościowym
Nowe zasady uiszczania opłat w Żłobku Publicznym.
29.I.2020 r. Rada Miejska Bielawy podjęła uchwałę nr XX/191/2020, na mocy której wprowadzone zostały zamiany w zasadach dotyczących ponoszenia opłat za pobyt dzieci w Żłobku Publicznym.
Dotychczas opłaty za miejsce w żłobku uiszczane były na podstawie uchwały nr 4/26/14 z 30.XII.2014 r. W jej myśl, jeszcze w styczniu br., za pobyt dziecka w tej placówce opiekuńczej rodzice płacili:
- za 1 godzinę – 0,1 % minimalnego wynagrodzenia tj.
2.600 zł x 0,1% = 2,60 zł
- za 1 dzień (8 godzin)
2,60 zł/godz. x 8 godz. = 20,80 zł
- za 1 miesiąc (22 dni robocze)
20,80 zł/dzień x 22 dni = 457,60 zł
Jeśli dziecko nie chodziło do żłobka (np. z powodu choroby), to rodzice za okres jego absencji, nie pokrywali kosztów zarówno wyżywienia, ale także i czesnego. W efekcie, jeśli maluszek był nieobecny przez cały miesiąc, jego opiekunowie nie uiszczali żadnej opłaty.
W myśl nowych regulacji, miesięczna opłata za pobyt dziecka w Żłobku Publicznym jest stała i wynosi obecnie 15% minimalnego wynagrodzenia tj.
2.600 zł x 15% = 390 zł
W przypadku choroby dziecka rodzice ponoszą opłatę czesnego w pełnej kwocie, natomiast zasady rozliczenia za wyżywienie pozostają bez zmian (tzn. jest ona pomniejszana za każdy dzień absencji dziecka).
Dodać należy, iż Gmina Bielawa realizując cel operacyjny nr 7.1. „Utrzymanie i rozwój kompletnego systemu edukacji oraz opieki nad dziećmi w wieku 0 – 18 lat, obejmującego zarówno placówki publiczne, jak i niepubliczne, w celu umożliwienia młodym rodzicom podejmowania zatrudnienia”, wydatkuje z budżetu znaczne środki na tworzenie i utrzymanie infrastruktury społecznej przeznaczonej dla najmłodszych mieszkańców.
W roku 2019 na utrzymanie Żłobka Publicznego wydatkowano w sumie 1.212.739,82 zł.
Z kolei po stronie dochodowej zaksięgowano:
- z tytułu opłat za pobyt dziecka - 203.193 zł
- z tytułu opłat za wyżywienie - 91.893 zł
Pozostała część kosztów tj. 917.653,82 zł, finansowana jest ze środków budżetowych.
Dzięki skutecznemu aplikowaniu o środki zewnętrzne udało się ją pomniejszyć w roku 2019 o kwotę 167.358 zł, która pochodziła z rządowego programu MALUCH+. Zatem ostatecznie, Bielawa stwarzając warunki rodzicom do oddawania dzieci pod wykwalifikowaną opiekę i podejmowania zatrudnienia, wydała z własnych środków 750.295,82 zł.
Rok 2020, z uwagi liczne podwyżki, będzie jeszcze bardziej „bolesny” dla budżetu gminy.
Pamiętać należy, że aby zrównoważyć budżet, a jednocześnie sfinansować wszystkie niezbędne wydatki, w tym na utrzymanie Żłobka Publicznego, zaprojektowano roczny deficyt na poziomie 13.950.632 zł.
Biorąc pod uwagę powyższe, Rada Miejska Bielawy jednogłośnie (tj. w stosunku 21 „za”, 0 „przeciw” i 0 „wstrzymujących się”) podjęła wspomnianą wyżej uchwałę, na mocy której rodzice oddający dziecko do żłobka gminnego zostali zobligowani do partycypowania w kosztach jego utrzymania także podczas nieobecności ich pociech na zajęciach.
Warto również przypomnieć, że od roku 2019 Gmina Bielawa realizuje zadanie inwestycyjne polegające na utworzeniu w budynku przy ul. Wolności 39, Żłobka Publicznego nr 2. Jego wartość opiewa na kwotę 3.627.183,00 zł, z czego 2.280.000 zł pochodzić będzie z rządowego programu MALUCH+. Uruchomienie tej placówki zaplanowane jest na 1.VI.2020 r.
Przeczytaj komentarze (374)
Komentarze (374)
https://zwierciadlo.pl/zdrowie/
dlaczego-w-zlobkach-i-przedszkolach-dzie
ci-tak-czesto-choruja
Ludzie, czy Wy uważacie, że Wam się należy wszystko za darmo w tym kraju?
Nie będę oszczędzała na żłobku. Owszem zdażają się choroby i absencje dziecka. Ale dlaczego właśnie wtedy mam nie ponosić kosztów żlobka? Przecież to jest instytucja, która nie jest zamykana, bo akurat mojego/Twojego dziecka tam nie ma?
Nie pomyślałeś o tym??
Tak! Solidarnie płacę za każdy dzień, czy jest czy nie ma.
Bo płacę za instytucję, która dalej funkcjonuje.
Tak jak płacę za konserwację windy, chociaż z niej nie korzystam!
Jeśli te dodatkowe pieniądze będą wykorzystane w żlobku, czy na wynagrodzenia, czy na inne inwestycje to jestem ZA! Panie ze żlobka robią kawał dobrej robty. Przychodzą tam codziennie i zajmują się naszymi pociechami. Ufam im, powierzając swoje dziecko.
Korzystam ze żlobka ponieważ jestem PRACUJĄCĄ mamą, ponadto dostaje dodatkowe świadczenie od Państwa. Naprawdę stać mnie żeby zapłacić za żłobek stałą kwotę.
Tak samo stać mnie żeby zapłacić za przejazd autobusem, bilet do kina i wejście na basen.
Co za naród!
Wszyscy oburzeni, wszystko się należy! Do roboty ostatni!
Tylko wymądrzanie na FB i portalach! To każdy potrafi.
Bo pamietajmy, że dziecko ma 2 rodziców. A tak przynajmniej w teorii powinno byc.
Rodzice dzieci żlobkowych w teorii to 25-35 latkowie.
390 zł/2 rodziców = 195/rodzic.
Naprawdę?
Rodziców nie stać na taki koszt!
Wstyd. To co robią Ci młodzi ludzie?
Rodzice nie mają pretensji że muszą płacić jak dziecko chore, mają uzasadniony żal że tam gdzie żyją, z dnia na dzień uchwałą zmienia im się standard życia ,a może i nawet teraz ich nie stać będzie na żłobek
Inflacja wzrosła, ceny wzrosły, nic na to nie poradzimy.
A wskazywanie na dodatkowe inwestycje i wycieranie się dobrem naszych dzieci jest dla mnie podgrzewniem atmosfery.
Zeżryjmy cały budżet, a jak!
Nalezy nam się!
P.S
20 mln. na halę to bardzo mało, nie wiem jak w dzisiejszych czasach chca zrealizować inwetscję takim tanim kosztem (koszty pracy i materialow znaczaco wzrosly). W mojej opinii inwetsycja niedoszacowana.
Koszt takiej hali poiwnien się zamknąć w 50 mln.
To tyle.
Cieszę się, że póki co mogę się swobodnie wypowiedzieć, tak jak autor - więc korzystam z tego przywileju.
Drogi autorze, stwierdzam fakt. Inflacja to fakt, wzrost kosztów utrzymania w Polsce to fakt.
Tego nie zmienimy. Takie są brutalne prawa ekonomii
Drogi autorze, wiedz, że bez inwestycji, na samej konsumpcji żadna gospodarka daleko nie pojedzie.
A pomysły jakie są takie są.
Cięzko ocenić, Skoro jeszcze nie są zrealizowane
Nie obarczę za wszystko winą władzy, Ufam i apeluję, żebye nie była skorumpowana. A ich pomysły i realizację ocenię przy następnych wyborach.
W tej chwili pozostaje mi żywić nadzieję, że pieniądze z podwyżki w żlobku zostaną dobrze i mądrze skonsumowane.
Chciałabym żeby zawody służące moim dzieciom zarabiały godnie i żeby żlobki/przedszkola i szkoły również się rozwijały.
Ale wiem też, że praw rynku nie zmienimy - nie ma nic za darmo!
Ale malkontenctwo i wszechobecne narzekactwo można zmienić, tylko niektórym tak żyje się lepiej.
A nie wszystko młoda mama to młoda mama tamto.
Młoda mama niech pracuje i korzysta ze swoich praw, jak ojciec nie płaci to niech płaci alimenty na dziecko i łozy na jego utrzymanie.
Z pustego nawet doradca Tuska premier Morawiecki nie naleje co najwyżej może ukraść uczciwym by dać patologii i to się właśnie dzieje.
http://www.wzz.wroc.pl/
pl/zmiana-wysokosci-oplat
ego-zlobka-zyrafka-w-bielawie/36131/0/no
a123
a-do-andrzeja-hordyja-odwolanie-ze-stano
wiska/7409/17
Co do hali to zgoda. Wg mnie niepotrzebna.
Oczywiste jest że rząd wydaje za dużo na różne "plusy" i chce nadrobić 30 lat w ciągu 4. Powinna być równowaga między inwestycjami a programami społecznymi. Tutaj wszystkie pieniądze idą na zasiłki, a brak jest prawdziwych inwestycji na przykład w drogi i autostrady. Rząd wprowadza nowe podwyżki i nowe podatki. Na przykład zabierze nam 20% wartości środków zgromadzonych w OFE na opłatę przekształceniową. To prawdopodobnie ok. 20 miliardów złotych. Kto tu jest złodziejem?
Teraz zapukali ci z samorządu. Szukają oszczędności w żłobkach i przedszkolach, bo uważają że ja rodzic mam - to muszę płacić. A ja rodzic chętnie oddam to 500, bo sprawiło ono, że wszyscy z góry zakładają, że mnie na wszystko stać. Ja młody rodzic jestem winny problemów nauczycieli, przedsiebiorcow, emerytów i osób bez dzieci.
Już raz były prywatyzacje przedszkoli w Bielawie. I po co, nikomu na dobre to nie wyszło? To władza powinna sprawować kontrolę nad placówką publiczną. Przedszkole i żłobek mają być publiczne. I nie można obarczać wszystkich rodziców dodatkowymi opłatami. Moze powinny być za symboliczną 1 zł. Może to skłoni ludzi do przeprowadzki do Bielawy, gdzie władza pomaga młodym i np. oferuje bezpłatne żłobki? We Wrocławiu nie ma miejsc w żłobkach publicznych. Więc może tym też zachęcić młodych? Słuchajcie, gmina zadba o wasze dzieci, macie pociąg, drogę możecie spokojnie dojechać do pracy. Może w te stronę niech idzie Bielawa? Moze niech Bielawa bedzie sypialnia Wrocławia z wszystkimi udogodnieniami. A dlaczego nie?
I jeszcze jedno. Dlaczego sądzisz, że mamy (my, mieszkańcy Bielawy) utrzymywać twoje dziecko w 100%? Jeden powód.
Proste.
Teraz niech wujka Krzysztofa zapyta, dlaczego tak zagłosował wcześniej i teraz .
Bliższa droga :)
Ale nas wydymali !
Nie jest wam wstyd?
Dlaczego z naszych podatkow mamy finansowac wasze dzieci.? Ja swoje dzieci odchowalam. Nikt mi nie dopłacał. Dlaczego nam doplacac do waszych dzieci?!
Podejrzewam, że aferę robi z góra z 15 osób piszących po 30 komentarzy naraz - rodziców, którzy blokowali miejsca w żłobku zapisując dziecko we wrześniu i sporadycznie z niego korzystających. Nie wiecie egoiści, że inni rodzice chcieliby też zapisać swoje dzieci? I nie mogą, bo nie ma miejsc?
Fajnie korzystać z możliwości posłania dziecka do żłobka i nie płacić za tę możliwość. Kufa, głęboka komuna, bo się należy, za darmo mnie się należy.
A zresztą, płacimy wam za wasze dzieci w postaci stałego zasiłku 500 zł. Z naszych podatków na wasze dzieci. Na żłobek wystarczy. I jeszcze wam źle?
A na poważnie to jak z wczasami - wykupiłeś - ponosisz koszty niezależnie czy pojedziesz czy nie, bo np. złapałeś grypę.
Pomyśl chwilę, policz, to nie boli. Wolisz płacić więcej o 15% czy o 10%? O co walczysz?
Panie w żłobku za czapkę śliwek nie będą pracować. A czy dzieci będzie 5 czy 50 wypłatę trzeba im wypłacić w 100%.
Czy to takie trudne do zrozumienia?
Gratuluję
Dostajecie 500 plusy, świadczenia i pracujecie wiec już bez przesady, ze to jest taka tragedia. Wiecznie wam mało i ile nie dać to mało a jak trzeba zapłacić to wiecznie ból.
Ludzie z miasta wybrali takiego burmistrza ( oczy zamydlil kademu przed wyborcami) i teraz widac skutki, a później ludzie maja pretensje... daleko nie szukając wszyscy w Adm czy Urzędzie Miasta są po znajomości zatrudnieni, bo inaczej ciężko się dostać o czymś to chyba świadczy....
inne rozdawnictwa socjalno kolesiowskie są finansowane z kieszeni tych co to dają? Dobry premier Morawiecki doradca Tuska da wam wszystko za darmo i jeszcze zapłaci 500zł na dziecko?
To pochodzi z waszych kieszeni i kosztuje więcej niż jakby każdy płacił za prywatne przedszkola i żłobki, bo państwowy aparat biurokaratyczny kosztuje bardzo dużo. Ale wy wolicie mieć publiczne przedszkola, publiczne żłobki, publiczną edukację, publiczną służbę zdrowia, publiczne emerytury no to macie fajnie prawda? :) Domy publiczne też chcecie mieć czy lepsze są jednak prywatne :).
Jeśli zwiększa się rozdawnictwa socjalne to zwiększa się podatki by finasować te rozdawnictwa i dlatego płacicie więcej i będziecie płacić coraz więcej czy to w opłacie za przedszkole, w opłacie za prąd, śmieci, ubezpieczenie samochodu, dentystę, chleb, papier toaletowy itp., itd. Komunista Hordyj zrobił to w sposób tani mógł to zrobić drożej
podnosząc kilka innych opłat wyszłoby na to samo a wy byście nie zauważyli. Tak samo jak nie zauważacie związku między 500+ a drobnymi podwyżkami podatków i różnych opłat.
Jak coś więcej trzeba dać od siebie wielkie protesty. Brawo burmistrz, świetna decyzja
Ciekawe ile by co niektórzy sobie policzyli za opiekę nad dzieckiem, gdyby to oni byli właścicielami żłobka lub przedszkola???
Najlepiej narzekać i obwiniać innych zamiast się zająć naprawdę tym co ważne.