Napisały historię! Ślęza BFD Wrocław mistrzem Polski U-13K!
Historyczny moment w działalności Akademii Koszykówki Ślęzy Wrocław. Po raz pierwszy od jej założenia koszykarki z Wrocławia zostały mistrzyniami Polski! Tę wspaniałą kartę zapisały zawodniczki w kategorii U-13, występujące jako Ślęza BFD Wrocław.
Nikt nie chciał mówić tego głośno, żeby nie zapeszać, ale podczas rozmów o turnieju finałowym MMP U-13 w Ostrowi Mazowieckiej w kuluarach często przewijało się słowo "medal". Krążek jakiegokolwiek koloru byłby dla klubu niesamowitym powodem do dumy, ale zawodniczki Ślęzy BFD Wrocław uznały, że nie ma sensu bawić się w półśrodki i wywalczyły medal z najcenniejszego kruszcu. Trzeba jednak przyznać, że droga do tego historycznego sukcesu nie była usłana różami.
Otwarcie z Energą Katarzynkami Toruń przebiegło zgodnie z planem - żółto-czerwone prowadziły od deski do deski, kontrolując w pełni wydarzenia na parkiecie. Młode wrocławianki były skuteczniejsze, wykorzystywały bezlitośnie błędy rywalek i miały znaczącą przewagę pod koszem.
Drugiego dnia naprzeciwko podopiecznych Grzegorza Krzaka, Bartosza Błauciaka i Waldemara Gawlika stanął zespół ze Środy Wlkp. Miejscowa Moskawa wykorzystywała talent oraz warunki fizyczne Gabrieli Stefanowicz oraz Pauliny Kempińskiej, na co w pewnym momencie Ślęza BFD nie miała odpowiedzi. I po trzech kwartach rywalki prowadziły ośmioma punktami, zaś tuż po rozpoczęciu czwartej kwarty ich przewaga urosła do 12 oczek. Wtedy trener Krzak zarządził zmiany w obronie, które przyniosły znakomity efekt. Wrocławianki wygrały kolejne pięć minut aż 13:0, wychodząc tym samym na minimalne prowadzenie. Kluczową trójką popisała się Julia Kochajkiewicz, punkt z linii rzutów osobistych dołożyła Lena Olejniczak i choć Moskawa miała jeszcze dwie minuty na zniwelowanie deficytu, nic takiego nie miało miejsca. Ten pokaz determinacji i woli walki pokazał, że żadna strata nie jest wrocławiankom straszna.
Spotkanie z outsiderem grupy B, MKS-em MOS-em Konin było formalnością. Ślęza BFD już po pierwszej kwarcie prowadziła 24:8, przez kolejne dwie kwarty nie pozwoliła rywalkom na skuteczny pościg, a w decydującej części postawiła kropkę nad i. Mając na uwadze trudy turnieju (5 meczów w 5 dni), trenerzy zdecydowali się dać więcej minut na parkiecie mniej eksploatowanym zawodniczkom. Te bardzo dobrze wywiązały się ze swoich zadań, co pozwoliło wrocławiankom awansować do półfinału z pierwszego miejsca w grupie.
Półfinał to starcie z broniącym tytułu GTK Gdynia. Pierwsze 20 minut zakończyło się prowadzeniem żółto-czerwonych, które solidnie realizowały założenia trenerów i zbudowały sobie pięć punktów przewagi. W połowie trzeciej kwarty było 30:23 dla Ślęzy i wtedy rozpoczęły się problemy. Zespół z Gdyni wygrał drugie pięć minut tej odsłony 17:4, a wisienką na torcie było niesamowite trafienie Marianny Wtulich z 10 metrów równo z syreną, które mogło podłamać koszykarki Ślęzy Wrocław.
Mogło, ale nie podłamało, bo wrocławianki zacieśniły szyki w obronie, a w ataku potrzebowały tylko trzech minut, żeby doprowadzić do remisu. To zwiastowało wojnę nerwów do samego końca, zwłaszcza, że gdynianki nie zamierzały odpuszczać. Gdy na równo 120 sekund przed końcem Zuzanna Koryzna trafiła rzut osobisty na 49:48, trudno było spodziewać się, że to koniec punktowania w tym meczu. A jednak tak się stało - presja i stawka splątały nogi zawodniczkom obu drużyn. Seria strat i niecelnych rzutów sprawiły, że każde posiadanie było na wagę złota, ale żadnego nie udało się już zamienić na punkty, co oznaczało wybuch radości w obozie wrocławianek. Zabukowały sobie one bilet do finału.
A tam przyszło im ponownie zmierzyć się z Moskawą Środa Wielkopolska. Jednak w przeciwieństwie do meczu z fazy grupowej, tym razem emocje były tylko w jednej kwarcie - odsłonie numer dwa. Sztab szkoleniowy Ślęzy wyciągnął wnioski ze starcia w grupie, przygotował specjalny plan na ograniczenie poczynań Gabrieli Stefanowicz (40 punktów i 15 zbiórek w półfinale!), a zawodniczki 1KS-u zrealizowały założenia w stu procentach. W trzeciej kwarcie żółto-czerwone wyszły na 20 punktów prowadzenia i od tego momentu spokojnie grały swoje, nie pozwalając rywalkom na nawiązanie jakiegokolwiek kontaktu. Głębia składu i przewaga warunków fizycznych dała Ślęzie BFD Wrocław historyczne mistrzostwo Polski.
- Ogromnie cieszymy się z tego sukcesu. Dziewczynki zagrały dziś naprawdę dobre zawody, szczególnie w pierwszej połowie. Dały z siebie serce, miałyśmy dłuższą ławkę i to zadecydowało. Rodzice towarzyszą dziewczynkom od samego początku ich drogi i należą im się słowa podziękowania za to wsparcie - mówił w pomeczowym wywiadzie trener Grzegorz Krzak.
Gdy pięć lat temu powstawała Akademia Koszykówki Ślęzy Wrocław celem była solidna i systematyczna praca z młodzieżą, szlifowanie ich umiejętności i umożliwianie rozwoju. Chyba mało kto spodziewał się, że już po pięciu latach ogromne zaangażowanie trenerów i jeszcze większa praca dziewczynek oraz wsparcie rodziców przyniosą klubowi mistrzostwo Polski. To niesamowity sukces, który na zawsze zostanie w pamięci każdej z zawodniczek, które przecież są dopiero na początku swojej drogi sportowej. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mogli z dumą ogłaszać ich sukcesy. Wszystkim zaangażowanym w ten tytuł składamy serdeczne gratulacje i podziękowania.
TURNIEJ FINAŁOWY MMP U-13K
1. mecz fazy grupowej: Ślęza BFD Wrocław - Energa Katarzynki Toruń 69:52 (22:11, 23:10, 14:19, 10:12).
Ślęza BFD: Kochajkiewicz 16, Olejniczak 13, Czaja 11, Bartkowska 11, Borkowska 5, Gliniak 4, Koryzna 4, Poprawska 3, Szarek 2, Nettmann 0, Wrońska 0, Kozińska 0.
2. mecz fazy grupowej: UKS Moskawa Środa Wlkp. - Ślęza BFD Wrocław 52:56 (15:15, 11:11, 19:11, 7:19).
Ślęza BFD: Koryzna 11, Gliniak 10, Kochajkiewicz 9, Olejniczak 9, Czaja 7, Bartkowska 7, Poprawska 2, Szarek 1, Kozińska 0, Borkowska 0, Wrońska 0, Nettmann 0.
3. mecz fazy grupowej: Ślęza BFD Wrocław - MKS MOS Konin 62:39 (24:8, 11:14, 11:12: 16:5).
Ślęza BFD: Kochajkiewicz 13, Kozińska 12, Poprawska 9, Szarek 9, Czaja 6, Gliniak 5, Wrońska 4, Klich 2, Borkowska 2, Nettmann 0, Głowaczewska 0, Lis 0.
Półfinał: GTK Gdynia - Ślęza BFD Wrocław 48:49 (11:14, 8:10, 21:10, 8:15).
Ślęza BFD: Koryzna 14, Poprawska 10, Olejniczak 6, Szarek 6, Kozińska 5, Kochajkiewicz 5, Czaja 2, Gliniak 1, Wrońska 0, Borkowska 0, Nettmann 0, Bartkowska 0.
Finał: Ślęza BFD Wrocław - UKS Moskawa Środa Wlkp. 65:45 (16:8, 20:16, 19:12, 10:9)
Ślęza BFD: Olejniczak 19, Kochajkiewicz 8, Koryzna 8, Kozińska 8, Poprawska 6, Bartkowska 5, Gliniak 5, Szarek 4, Czaja 2, Borkowska 0, Nettmann 0, Głowaczewska 0.
WYRÓŻNIENIA INDYWIDUALNE
MVP turnieju: Lena Olejniczak
Pierwsza piątka turnieju: Julia Kochajkiewicz
MVP drużyny: Zuzanna Koryzna
Na zdjęciu ilustracyjnym stoją od lewej: Grzegorz Milejski (fizjoterapeuta), Bartosz Błauciak (II trener), Zuzanna Koryzna, Lena Borkowska, Lena Olejniczak, Klara Bartkowska, Milena Kozińska, Julia Kochajkiewicz, Zofia Gliniak, Grzegorz Krzak (I trener), Waldemar Gawlik (II trener)Klęczą od lewej: Gabriela Nettmann, Emilia Wrońska, Hanna Szarek, Maja Poprawska, Ewa Głowaczewska, Oliwia Czaja, Zofia Klich, Patrycja Lis.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)